Los samotnych kobiet z dziećmi podczas okupacji był nie do pozazdroszczenia. Cała odpowiedzialność za przeżycie i ich wychowanie spadła na barki kobiet.
Moja Matka z bratem Tadkiem na ręku, w środku p. Szczepańska chyba z Marylą, a dalej p. Kubasowa.
Stoją od lewej strony: Stefania Furmanek z młodszą siostrą Ireną, moja siostra Kazimiera, młoda Kubasówna, autor komentarza i Heniu Furmanek.
Rok 1944, podwórze domu pp. Królaków
Nie wiem czy źle napisałem, ale to było w roku 1940. mały brat na ręku mamy urodził się w lipce 1939 r to w 1944 już by stał z wszystkimi.