Recently added
Przedszkole nr 1 w Ostrzeszowie, przy ulicy Kościuszki 2. Rok ok. 1975(76). Taka oto perełeczka spłynęła nam z przedszkolnego archiwum. Od lewej: Ilona Szumacher, Grażynka Nowicka (Nyna), Hania Papiernik, Andrzej Manikowski, Magda Dolata, Alina Rogala, Bogusia Błoch, Jarek Guzenda, Ewa Szymanek, Beata Więcek, Andrzej Siwek, dyrektorka Kazimiera Płóciennik. Ostatniego chłopca nieudało się rozpoznać, liczymy na Waszą pomoc.
Cegielnia na Budach w Ostrzeszowie. Początek lat 60-tych, odkrywkowa kopalnia gliny na potrzeby cegielni na Budach, przy ulicy Pogodnej. W tym miejscu obecnie znajduje się, głęboki na przeszło 20 metrów staw. Na koparce stoją od lewej: Zygmunt Rosiński, Lucjan Palat, Stanisław Franikowski, Edmund Sobczak.
Recently commented
jan-taylor: Ofiara rzuconej przez wojsko petardy byl Bogdan Depczynski.
Szymon Szymański: Tomasz Gieczewski, nie Krzysztof 😉
Andrzej: Pierwszy od lewej P.Waclaw Braciszewski
Grzes67: Mężczyzna w jasnej koszuli to Tadeusz Gorgolewski-kierowca taksówki. Informacja otrzymana od Jana Taylora.
Szymon Szymański: Z ogólnego tłumaczenia napisu na otoku "SIGILLUM [OFFICY ADVOC]ATIALIS CIVITATIS SACRAE REGIAE MAIESTATIS OSTRZESZOW " (Pieczęć Królewskiej Mości OSTRZESZOWA), wynika, ze ma Pan rację.
jan-taylor: Zdaje sie kanka na mleko to byl pojemnik 1 lub 2 litrowy. 20 litrowe pojemniki to konwie. Skrzynki z napojami gazowanymi rozwozono w Ostrzeszowie jednoosiowym pojazdem pchanym lub ciagnietym przez czlowieka.. Byly to konstrukcja podobna do pozomej drabiny drabiny. Skrzynki byly ulozone "z ukosa". Po lewej widoczny sklep to byl sklep i warsztat siodlarski. Na wprost widoczny dom, zamieszkiwal wowczas p.Joachim Wiecek z zona. Po prawej widoczna pusta witryna sklepu to dom pp.Janiakow a przed likwidacja sklep prowadzil pan Garstka z Mikstatu i handlowal materialami "z metra". W pozniejszym czasie sklep przejely PSS-y i byl sklep obuwniczy. Tam sprzedawal p.Gretkiewicz.
jan-taylor: Rynek 13 dom pp.Stempniewiczow. Przed przejeciem sklepu przez PSS-y a jeszcze w czasie kiedy tygodniowe targi odbywaly sie na Rynku przed tym sklepem mieli stoiska ostrzeszowscy ogrodnicy. Natomiast w sklepie wchodzac po prawej stronie nad starymi pieknymi kupieckimi witrynami uchylnymi szufladami do towarow sypkich (maka,kasza,groch) uwiecznil sie wielkim obrazem p. Antoni Serbenski. Obraz przedstawial wlasnie stoiska tygodniowego targu na Rynku. To byl obraz z mojego dziecinstwa w tym miescie. Po wielu dziesiatkach lat rozmwiajac z wspanialym p.Tadeuszem Pacanowskim potwierdzil mi istninie tego sciennego obrazu mistrzy Serbenskiego. Niestety w tym sklepie wbudowano sztuczny sufit (obnizono) i slad po dziele Serbenskiego zniknal. Moja pamiec mnie nie zawiodla bylem wdzieczny panu Tadeuszowi ze potwierdzil isnienie tego co zapamietalem z dziecinstwa. Dadam, ze przed wowczas Apteka byly stoiska z obrusami,firanami. Jedno ze stoisk miala p.Dmogalska z Grabowa a obok bylo stoisko z: klumpami,pierunami,drewniakami. Tak nazywano obuwie drewniana podeszwa a wierzch pokryty skora bez cholewki. Wtedy to bylo obuwie gospodarskie. (wiejskie). Na Rynku w czwartki byl zapach tygodniowego targu a dzisiaj ???
Grzes67: Tak. Poprawione.