Nowe oblicze Klasztorku od strony ul. Leśnej z budynkiem refektarza. W trakcie budowy trzeba było wywieźć ziemię - rozkopać część górki, na której stoi obiekt. Wzniesienie pod klasztor i kościół zostało usypane sztucznie. Stąd zapewne stawy, po których pozostały nieliczne ślady. Zdjęcie opublikowano w piśmie diecezji kaliskiej "Opiekun".