Patwisko nie jest ogrodzone elektrycznym plotem.Zycie krowy steruje slonce i ksiezyc.
Nie posiada znormalizowanej normami europejskimi powierzchni poruszania.Nie posiada podawania paszy sterowanej przez komputer,inaczej zre ile chce i gdzie chce na calej lace.Co gorsza nie posiada zadaszenia przez sloncem tylko kladzie sie w cieniu drzew lub idzie w maly zagajnik.Nawet poidlo z naturalnie przeplywajacego strumyczka.Wiecej nie bede pisal bo i tak nikt nie uwierzy w czysach jak ludzie mowia mleko....mleko jest z kartonika.
a jak się nazywa bo przed tzw normalizacja każdą krowa nazywano inaczej ....;)))
Kiedys krowa była mućkom, krasulą, łaciatą...
Kiedyś krowa dawała mleko...
Po wejsciu do Unii
Mleko daje mleczarnia...
Ślimak jest rybą a banany muszą być proste ...
Jak milo popatrzec na krowe, polska krowe,"wolna" krowe. Tutaj u nas aby zobaczyc krowe to trzeba jechac naprawde kawal drogi i nie zobaczy sie krowy tak jak na powyzszej fotce. Niestety nie ma tutaj pastwisk niestety. Czasami uda sie zobaczyc krowy przed obora ale kolo tej obory nie ma kawalka trawy tylko jakies straszne bloto. Koszmar. Dlatego to zdjecie jest dla mnie unikatowe ! Tylko tzw. organiczne farmy i farmy pokazowe/historyczne maja pastwiska.
A teraz dzieci nieraz mówią, że mleko jest z Biedronki :D