Kopalnia odkrywkowa piasku kwarcowego w Olszynie.Na horyzoncie zdjęcia widoczny jest odcinek drogi z Olszyny do Parzynowa.Była to droga naturalna.Po bokach drogi posadzono drzewa(dla orientacji w zimie),były to drzewa-czereśnia tzw.chrząstki,ojciec mój wspomina smak jako fantastyczny.W okresie sezonu władze oddawały alejki w dzierżawę,zasilając tym samym miejscowy budżet.
W tej kopalni pozostawiłem sporo własnego potu.W roku 1952/53 pracowałem tutaj z Ojcem przy wydobywaniu żwiru.Po upaństwowieniu nas, było to nasze źródło utrzymania.Po drugiej stronie szosy było źródełko z czyściutką wodą, gdzie latem gasiłem pragnienie.
Kopalnia odkrywkowa piasku kwarcowego w Olszynie.Na horyzoncie zdjęcia widoczny jest odcinek drogi z Olszyny do Parzynowa.Była to droga naturalna.Po bokach drogi posadzono drzewa(dla orientacji w zimie),były to drzewa-czereśnia tzw.chrząstki,ojciec mój wspomina smak jako fantastyczny.W okresie sezonu władze oddawały alejki w dzierżawę,zasilając tym samym miejscowy budżet.
W tej kopalni pozostawiłem sporo własnego potu.W roku 1952/53 pracowałem tutaj z Ojcem przy wydobywaniu żwiru.Po upaństwowieniu nas, było to nasze źródło utrzymania.Po drugiej stronie szosy było źródełko z czyściutką wodą, gdzie latem gasiłem pragnienie.