Nauczyciel to Pan Kaj.Siedzące dziewczynki pierwsza z prawej to chyba Krysia albo Marysia Gorgolewska a trzecia Zosia Jędrzejak ? Na rogu schodów druga z bliźniaczek Gorgolewskich.
Przepraszam,ale nazwisko Gorgolewskie,pomyliłem z Zamojskimi.Pan Gorgolewski przy końcu ulicy Targowej miał piekarnię,a pan Zamojski był chyba jego zięciem. Tam urodziły się Krysia,Marysia i Gizela, a później jeszcze ich brat,chyba Andrzej. Do tej piekarni biegałem po szneki z glancem i bezy już przed wojną.
Nauczyciel to Pan Kaj.Siedzące dziewczynki pierwsza z prawej to chyba Krysia albo Marysia Gorgolewska a trzecia Zosia Jędrzejak ? Na rogu schodów druga z bliźniaczek Gorgolewskich.
Przepraszam,ale nazwisko Gorgolewskie,pomyliłem z Zamojskimi.Pan Gorgolewski przy końcu ulicy Targowej miał piekarnię,a pan Zamojski był chyba jego zięciem. Tam urodziły się Krysia,Marysia i Gizela, a później jeszcze ich brat,chyba Andrzej. Do tej piekarni biegałem po szneki z glancem i bezy już przed wojną.