Niemcy zamknęli w czasie okupacji klasztor i zapieczętowali. Na ogrodzeniu umieścili tablice: Wejście dopuszczalne tylko za zezwoleniem miejscowej policji"
Obecnie w zwieńczeniu bramy widnieje figurka św. Rodziny.Tę dawną trudno zidentyfikować. Może pan Jan lub ktoś z naszych "seniorów" pamięta?
markvincent4715 lat, 3 miesiące temu
Na temat figurki mogliby się jeszcze wypowiedzieć Bohdan Ogrodowski,który też był ministrantem w klasztorku,no i przede wszystkim sama siostra Teofila,która z pewnością wie najwięcej."Aniołem Stróżem" siostry,jest działająca w internecie siostra Urszula.Jej też więc przekazałem adres naszej strony.Przekonany jestem,że obie siostry bacznie nas obserwują.
markvincent4715 lat, 3 miesiące temu
Pozwolę sobie jednak w tym wypadku nie zgodzić z opinią p.Jana Taylora.Bohu Ogrodowski był ministrantem w Klasztorku i to raczej stałym.Byłem tam również ministrantem w tym samym czasie więc pamiętam to bardzo dobrze.Zresztą ,w niedługim czasie zamieszczę fotografię ministrantów z Klasztorku z roku 1958,na której oprócz mnie i mojego brata jest również Bohdan Ogrodowski,jak i Marek Gretkiewicz,Jerzy Gretkiewicz,Henryk Kucharski,Maciej Kucharski,Paweł Kasprzak,Irek Szubiński i Józiu Marzyński.Bohu wśród nas był najstarszy.
markvincent4715 lat, 3 miesiące temu
Na prośbę p.Bohdana Ogrodowskiego zamieszczam jego osobisty komentarz na temat jego posługi jako ministranta w Klasztorku.Oto jego treść w pełnym brzmieniu : "Jasiu pozdrawiam!Dojrzałem w wymianie poglądów na temat rzeźby Św.Rodziny z Nazaretu w portalu bramy głównej Klasztoru s.s.Nazaretanek w Ostrzeszowie,autorytatywną wypowiedź mojego Kolegi, kwestionującą moją służbę ministrancką w tym pobernardyńskim kościele p.w.Archanioła Gabriela.Dziękuję za społeczną funkcję rzecznika P.R.mojej osoby.Moja misja ministrancka miała miejsce bez przerwy od 1953 do 1959(matura)pod opieką s.mistrzyni nowicjatu Aldony - Gertrudy i głównie ks.Mariana Wiertelaka.Rzeźby we wnęce portalu bramy głównej klasztoru w tym czasie nie było.Pamiętam moje rozmyślania,co w tej wnęce mogło być?Tak więc moje "majowe" trwało 6 lat. Ukłony Bohu Ogrodowski."
Panie Marku dziekujemy za informacje i zapraszamy pana Bohdana do naszej społeczności !
markvincent4715 lat, 3 miesiące temu
Namawiam p.Bohdana na działalność w naszej społeczności.Myślę,że Jego w niej udział,jest tylko kwestią czasu.Cenna byłaby to persona.Wszak,jako rdzenny Ostrzeszowianin w słusznym wieku,miałby wiele do powiedzenia.Pozdrawiam społeczność.
Obecnie w zwieńczeniu bramy widnieje figurka św. Rodziny.Tę dawną trudno zidentyfikować. Może pan Jan lub ktoś z naszych "seniorów" pamięta?
Na temat figurki mogliby się jeszcze wypowiedzieć Bohdan Ogrodowski,który też był ministrantem w klasztorku,no i przede wszystkim sama siostra Teofila,która z pewnością wie najwięcej."Aniołem Stróżem" siostry,jest działająca w internecie siostra Urszula.Jej też więc przekazałem adres naszej strony.Przekonany jestem,że obie siostry bacznie nas obserwują.
Pozwolę sobie jednak w tym wypadku nie zgodzić z opinią p.Jana Taylora.Bohu Ogrodowski był ministrantem w Klasztorku i to raczej stałym.Byłem tam również ministrantem w tym samym czasie więc pamiętam to bardzo dobrze.Zresztą ,w niedługim czasie zamieszczę fotografię ministrantów z Klasztorku z roku 1958,na której oprócz mnie i mojego brata jest również Bohdan Ogrodowski,jak i Marek Gretkiewicz,Jerzy Gretkiewicz,Henryk Kucharski,Maciej Kucharski,Paweł Kasprzak,Irek Szubiński i Józiu Marzyński.Bohu wśród nas był najstarszy.
Na prośbę p.Bohdana Ogrodowskiego zamieszczam jego osobisty komentarz na temat jego posługi jako ministranta w Klasztorku.Oto jego treść w pełnym brzmieniu : "Jasiu pozdrawiam!Dojrzałem w wymianie poglądów na temat rzeźby Św.Rodziny z Nazaretu w portalu bramy głównej Klasztoru s.s.Nazaretanek w Ostrzeszowie,autorytatywną wypowiedź mojego Kolegi, kwestionującą moją służbę ministrancką w tym pobernardyńskim kościele p.w.Archanioła Gabriela.Dziękuję za społeczną funkcję rzecznika P.R.mojej osoby.Moja misja ministrancka miała miejsce bez przerwy od 1953 do 1959(matura)pod opieką s.mistrzyni nowicjatu Aldony - Gertrudy i głównie ks.Mariana Wiertelaka.Rzeźby we wnęce portalu bramy głównej klasztoru w tym czasie nie było.Pamiętam moje rozmyślania,co w tej wnęce mogło być?Tak więc moje "majowe" trwało 6 lat. Ukłony Bohu Ogrodowski."
Panie Marku dziekujemy za informacje i zapraszamy pana Bohdana do naszej społeczności !
Namawiam p.Bohdana na działalność w naszej społeczności.Myślę,że Jego w niej udział,jest tylko kwestią czasu.Cenna byłaby to persona.Wszak,jako rdzenny Ostrzeszowianin w słusznym wieku,miałby wiele do powiedzenia.Pozdrawiam społeczność.