Ta przepiekna brama przetrwala wiele lat,przetrwala wiele systemow,przez te brame wjezdzaly ukochane "paczki z zachodu".Zostala sie brama ostatnia.Zdaje sie normalnie jest otwarta na mojea prosbe otrzymalem od dobrych ludzi to zdjecie.Podobnych pieknosci w Ostrzeszowie bylo wiecej.otoz dwie podobne bramy ptowadizly na podworze "Rolnika".Polaczone byla plotem na wysokiej podmurowce sam plot byly masywne prety stalowe na ktorych sie jakims znalezionym patykiem (knytlem) gralo to byly nasze pierwsze zyciowe badania na temat falowego rozchodzenia dzwieku.Muzyka byla przednia i nikt nas nie gonil.Nastepne takie cudo rzemiosla kowalskiego to brama wjazdowa z ul.Zamkowej na posesje nr 15 tam tez ze szczytu byla przepiekna furta.Po ostatniej ktora pamietam pozostaly tylko z cegly murowane slupy,byl to wjazd dla zaprzegow konnych na posesje pp.Heckow oraz obok bramy furtka.Te ostatnie nie byly zbyt ozdobne i byly stosunkowo mlode na dosc malo zdobionej ramie naciagnieta byla siatka parkanowa.Jedynie klamki byly ciekawe bo oczywiscie czesto byla glowa lwa a to nas dzieci jakosc fascynowalo i do dzisiaj zwracam na te ostrzeszowskie klamki uwage.
Dobrze by bylo gdyby znalezli sie "szalency" i te pocztowa brame jako ostatnia w miescie przed mocami i duchem nieczystam uchronili. Marzeniem byloby przeprowadzic restauaracje i odnowic jeszcze mozna brakujace elementy dorobic gdyz niektore sa powtarzalne wiec powiem wzor jest pod reka.