Przed wojną budynek Urzędu Skarbowego. Zamkowa 33. W czasie wojny mieścił się tam szpital dla zakaźnie chorych jeńców. Został wtedy otoczony słupami i drutem kolczastym. Wstęp do szpitala tylko za specjalnym zezwoleniem. Niemcy bali się wchodzić do tego budynku i nazywali go szpitalem śmierci. Pracowała tam min. p. Olga Sojowa i jej córka Anna. W pierwszym dniu wyzwolenia 21 stycznia 1945r, kiedy miasto było pozbawione prądu i wody, przez zaprószenie otwartym ogniem szpital całkowicie spłonął. Po wojnie odbudowany i przebudowany.
Przed wojną budynek Urzędu Skarbowego. Zamkowa 33. W czasie wojny mieścił się tam szpital dla zakaźnie chorych jeńców. Został wtedy otoczony słupami i drutem kolczastym. Wstęp do szpitala tylko za specjalnym zezwoleniem. Niemcy bali się wchodzić do tego budynku i nazywali go szpitalem śmierci. Pracowała tam min. p. Olga Sojowa i jej córka Anna. W pierwszym dniu wyzwolenia 21 stycznia 1945r, kiedy miasto było pozbawione prądu i wody, przez zaprószenie otwartym ogniem szpital całkowicie spłonął. Po wojnie odbudowany i przebudowany.