Antoni Serbeński przy pracy, stare zdjęcia -

Antoni Serbeński przy pracy

A. Serbeński maluje portret Anny Kleinert (z Tokarzewa). Dwór w Tokarzewie - lata 30-te.

Nieznany 13 lat, 3 miesiące temu
Komentarze (4)
wipel 13 lat, 3 miesiące temu

Ale rarytas Piotrze!

jan-taylor 13 lat, 3 miesiące temu

Tokarzew-podaje Wikipedia;
Pierwsza wzmianka o Doruchowie pochodzi z 1213. Do XIX wieku znajdował się tu ośrodek hutnictwa żelaza na niewielką skalę. W Doruchowie urodził się Teofil Wolicki, arcybiskup poznańsko-gnieźnieński, a w sąsiednim Tokarzewie jeden z najznamienitszych polskich geografów, profesor Zbyszko Chojnicki

marekmakiela 13 lat, 3 miesiące temu

Poniższa informacja o miejscu urodzenia abp.T.Wolickiego jest nieścisła. Pomimo przebadania wielu materiałów źródłowych nie udało się jednoznacznie ustalić roku urodzenia arcybiskupa. Trudności nie przedstawia jednak data dnia i miesiąca narodzin oraz chrztu.Archiwalia podają, że urodził się 20 października 1767 lub 1768 r. w GODZIĘTOWACH - wsi, która po części była rodzinnym majątkiem w tamtym czasie. Natomiast 30 października 1767 lub 1768 r. został ochrzczony w kościele w Doruchowie i otrzymał trzy imiona: Tadeusz Teofil Cyprian.

jan-taylor 13 lat, 3 miesiące temu

Informacja jest skopiowana z Wikipedia a nie moj wymysl.Zreszta jest mi niewazne gdzie sie biskup urodzil.Jeszcze sa dzisiaj ludzie zasluzeni ktorzy ukrywaja miejsce i date urodzenia a do zyciorysu daja zdjecie sprzed 40-lat.
Tokarzew mamy w Galerii Malarstwo ....w tejze galerii jest pocztowka z akwareli pana Serbenskiego "Dworek w Tokarzewie" tak wiec bywal tam prawdopodobnie wiecej razy.
Na tejze pocztowce akwarelii widzimy niesamowite podobienstwo werandy w Tokarzewie i Werandy w majatku pp.Heckow w ostrzeszowie.Te same polokraglo zakonczone okienka i moglbym sie zalozyc ze po luku dociete szyby mialy kolor czerwony i niebieski raczej az granatowy.Bardzo lubilem patrzec przez te szyby pod slonce.Tak wiec nastepny pobyt w mateczniku bedzie szukanie werandy w Torzencu.Zobaczymy moze tam sa jeszcze fragmenty ktorych zab czasu nie zniszczyl.To wszystko tak na marginesie kolorowyxh okienek ostrzeszowskich domow.To ze portret kobiety malowany byl na werandzie swiadcza "wyplatane" krzesla-fotele co wyraznie jest na fotografii widoczne,mysle tez ze swiatlo na werandzie bylo dla mistrza lepsze niz pomieszczeniach.