17 czerwca, godzina 17-ta, na scenę kinoteatru, zapowiadani przez Marka Szulczyńskiego wychodzą kolejno: Włodzimierz Śliwiński, Mieczysław Organiściak, Stanisław Raszewski, Henryk Pieprz, Jan Domagalski, Stanisław Krzykała, Jerzy Bojszczak i Ryszard Hendrysiak, żywiołowo witani przez licznie zgromadzoną widownię. Cudowny koncert wypełniony standardami z lat 60-tych, przeplatany wspomnieniami i opowieściami o sobotnich fajfach, ilustrowany archiwalnymi zdjęciami, trwał przeszło godzinę. Starsi Panowie pokazali klasę i dali czadu. Schodzących ze sceny muzyków, na stojąco przy ogłuszającym aplauzie żegnała cała wypełniona po brzegi sala.
Miejmy nadzieję że na jednym koncercie ten projekt się nie zakończy.