Kultowy sklep p. Bukowskiego ;), stare zdjęcia -

Kultowy sklep p. Bukowskiego ;)

Niestety już nieczynny (Syreny przestały jeździć po drogach) ;)
24.05.2009

paskal 14 lat, 10 miesięcy temu
Komentarze (10)
kempen 14 lat, 10 miesięcy temu

piękna zasłonka

nazgul 14 lat, 10 miesięcy temu

równie kultowym sklepem był sklepik P. Orłowskich za placem Kazimierza, raj dla dzieciarni w latach 80tych XXw :)... kapiszony, korkowce i inne "blaszane zegarki" ;)

coolay 14 lat, 10 miesięcy temu

I Państwa Worymów całkiem niedaleko:), "donaldy" i inne czary ze słodkości.

paskal 14 lat, 10 miesięcy temu

Może stworzymy galerie "kultowych" sklepów ?

jan-taylor 14 lat, 10 miesięcy temu

p.Orlowska to legenda juz w latach 50-tych ub.stulecia.

coolay 14 lat, 10 miesięcy temu

W Ostrzeszowie funkcjonowało mnóstwo kultowych sklepów, chciałem to zaproponowac wcześniej, ale Paskal mnie ubiegł ( heheh, ale jaja, w pierwszej wersji napisałem uwiódł ). Więc pomijając te, które już wymieniliśmy, ja proponuję: "Pani Przeniczna" os. Nowotki, Bar "Gastro" ( co prawda nie sklep, ale Cassate tam kupowałem ), "Pani Malakowa"-wiadomo jaki asortyment:), "Pani Franczakowa"-warzywka, owoce, kwiaty, "Pani Biszewska"-ogólnie spożywka ( chyba?!?! ), tzw."Kępińska" spożywczak na Sikorskiego, "zawsze" istniejąca apteka w kamienicy Pacanowskich i sklep Państwa Calików na rynku ( chyba dobrze pamiętam, kojarzy mi się z zakwasem na żurek i warzywami ):), na razie tyle mi się przypomniało z tej masy.:)

wipel 14 lat, 10 miesięcy temu

Wśród kultowych sklepów PRL-u nie może zabraknąć absolutnie wyjątkowego składu cudowności prowadzonego przez p.Kwiatkowską na ulicy Farnej. Obecnie jest w tym lokalu sklep z wędlinami i mięsem, ale jeszcze w latach 90 -tych był tam sklepik z częściami motoryzacyjnymi prowadzony przez pana Burego - przeniesiony później na plac Kazimierza Wielkiego. A wracając do meritum, czyli pani Kwitkowskiej,wszystkim mężczyznom imponowało,że kobieta prowadzi "techniczny" sklep i zna się na wszystkim jak mało kto. Być może jeszcze ktoś z użytkowników naszej strony pamięta tamte czasy. Psy z kiwającymi się główkami i wchodzącą erę plastikowych dodatków do samochodów.Po wyjściu z kościoła obowiązkowo zatrzymywano się przed oknem wystawowym i kontemplowano "nowości".Były Czasy.....

sq6qw 14 lat, 5 miesięcy temu

Przed chwilą wracałem do domu i poczułem spaleniznę, kiedy się obróciłem to zauważyłem, że w tym sklepie się paliło, obok jest wybita całe okno z futryną, a szyby i drzwi ze zdjęcia są całe okopcone. Wie ktoś coś więcej co tam się stało?

jscierski 14 lat, 5 miesięcy temu

http://www.ostrzeszow.psp.wlkp.pl/Zdarzenia/20091111.033.htm

paskal 14 lat, 5 miesięcy temu

[..]prawdopodobną przyczyną pożaru było wyfuknięcie płomienia z pieca CO [...]

hehe ciekawe określenie ;) Mnie rozbawiło