Dwór rodziny Kleinertów w Tokarzewie, z początku XXw. Niewiele o nim i o rodzinie wiadomo. Budynek w stanie fatalnym, nadaje się do remontu, niezamieszkały (chyba).
Kopalnią wiedzy o Tokarzewie i rodzinie właścicieli jest p. Janusz Prusinkiewicz z Ostrzeszowa - wywodzacy się z tego rodu, chyba urodził się w tym dworze,a jest bez wątpienia wspaniałym gawędziarzem.Być może kiedyś odwiedzi ten portal i napisze kilka ciekawostek.
W srodku dachu wbudowany jest maszt elektryczny.Jeszcze w marcu byly tam dwa izolatory. Poprzez ten maszt doprowadzona byly energia elektryczna do domu z pobliskiego drewnianego budynku(juz nie istnieje) w ktorym zanajdowal sie generator pradu napedzany kolem mlynskim.Jeden super uprzejmy niedaleko mieszkajacy pan pokazal mi takowe zdjecie. Do celow reprodukcyjnych jest to zdjecie chyba nieprzydatne ale mialem przyjemnosc "na wlasne oczy zobaczyc". Warto bylo miejscowego zagadnac.
Kopalnią wiedzy o Tokarzewie i rodzinie właścicieli jest p. Janusz Prusinkiewicz z Ostrzeszowa - wywodzacy się z tego rodu, chyba urodził się w tym dworze,a jest bez wątpienia wspaniałym gawędziarzem.Być może kiedyś odwiedzi ten portal i napisze kilka ciekawostek.
Tak to tylnia strona palacu.W gornych okienkach deseczki dla golebi wiec mozna sobie wyobrazic jak w srodku wszystko zniszczone od ptasich odchodow.
W srodku dachu wbudowany jest maszt elektryczny.Jeszcze w marcu byly tam dwa izolatory.
Poprzez ten maszt doprowadzona byly energia elektryczna do domu z pobliskiego drewnianego budynku(juz nie istnieje) w ktorym zanajdowal sie generator pradu napedzany kolem mlynskim.Jeden super uprzejmy niedaleko mieszkajacy pan pokazal mi takowe zdjecie.
Do celow reprodukcyjnych jest to zdjecie chyba nieprzydatne ale mialem przyjemnosc "na wlasne oczy zobaczyc". Warto bylo miejscowego zagadnac.