Podwórze Grandki, stare zdjęcia -

Podwórze Grandki

Tak dzisiaj wygląda podwórze Grandki - na marginesie naszego wątku "kinowego"

Nieznany 13 lat, 5 miesięcy temu
Komentarze (7)
paskal 13 lat, 5 miesięcy temu

A propos: czy sala kinowa jeszcze istnieje ??

SATAn_ 13 lat, 5 miesięcy temu

Napewno jest jeszcze Napis Kino LOTNIK

wipel 13 lat, 5 miesięcy temu

Napis jest nad bramą. Sala fizycznie istnieje - to wszystko. Może ocalały jeszcze schody na podest kinooperatora.

jan-taylor 13 lat, 5 miesięcy temu

Sa w Galerii jeszcze inne pocztowki "Grandki" Pod ktorymi w komentarzach zostalo opisane rowniez kino,pochodzenie nazwy Lotnik,schody do "kabiny" operatora jeszcze w ub.roku byly.Pomieszczenie pracy operatora w tamtych czasach nazywano "kabina".
Caly obiekt zostal przez rodzine pp.Bielöwaskich przekazany miastu.

jan-taylor 13 lat, 5 miesięcy temu

Paskal zupelnie Cie rozumiem mowiac kino sala kinowa myslisz innymi kategoriami czyli dzisiejszymi.W tamtych czasach kin bylay malutkie no bo i kto mogl sobie pozwolic na pojscie do kina??? sytuacja materialna wiekszosci byla nieco inna.
Tak wiec kino mialo okolo 50 foteli.ale to juz gora.Nie myls ze ekran byl duzy dzisiaj reklamy na placu grunwaldzkim we Wroclawiu sa wieksze.Sama tasma celuloidowa byla waska i klatka malenka. Dopiero po przebudowie sali Hendrykowskiego na kino Ostrzeszow dostal pierwszy projektor szerokotasmowy na filmy 35 mm.lub 36 cos w tym rodzaju.To byl tez tylko jeden projektor wiec w czasie wyswietlania filmu byly przerwy.Po drugim remoncie kina zainstalowano dwa projektory ktore automatycznie sie przelanczaly i byly przystosowane do wyswietlania filmow panoramicznych,kino otrzymalo tez odpowiedni ekran. odpowiednio przepo powodowane iz

coolay 13 lat, 5 miesięcy temu

W grandce od kiedy pamietam zawsze był piekny burdel heheh, towarzystwo rowniez odpowiednie, generalnie wizytówka heheh tak jak PKS-y, heheheh ale to są prawdziwi ludzie, nie te nadęte nowobogackie mordy heheheheheh pseudoszlachta .......... za dychę:( żenada. www.żal.pl

Sylwester Adamski 6 lat, 3 miesiące temu

Podczas okupacji niemieckiej byłem kilka razy w tym kinie. Wstęp kosztował 50 f czyli 1/2 marki. Rozpoczynał się seans kroniką Die Deutsche Wochenschau z sukcesami o zwycięstwach III Rzeszy, po wyświetlano bajkę dla dzieci, a po bajce Polacy musieli opuścić kino.