Ostatnio dodane zdjęcia
1 października 1995r. Nawiedzenie Ostrzeszowa przez obraz Św. Józefa z kaliskiego sanktuarium. W asyście strażaków obraz niosą druhowie z ZHP: Bartek Strzelecki, Sławek Rokicki i niewidoczny Krzysiu Zarzecki oraz prawdopodobnie Przemek Jankowski. Procesja idzie ulicą Sienkiewicza, w tyle ulica Kolejowa.
Ostatnio komentowane zdjęcia
krzysztof.zarzecki@o2.pl: Nie sądzę żeby ze zdjęcia: i prezbiterium za małe, i wieżyczka zbyt na skraju. Może chciał pokazać dużo mając mało miejsca..
krzysztof.zarzecki@o2.pl: Możliwe, że na zdjęciu jest mój prapradziadek Franciszek Lis. Był on maszynistą parowozu wyuczonym zawodu w Niemczech. Ożenił się z pochodzącą z ul. Grabowskiej panią Czemplik i zbudował przy ul Wiejskiej 10 dom, w którym założył rodzinę. Wówczas praca na kolei była bardzo dobrze wynagradzana i panuje opinia, że porównywać ją można do dzisiejszej pensji pilota.
krzysztof.zarzecki@o2.pl: Byłem niedawno w Niepokalanowie ( Teresin k. Warszawy). W muzeum ojca M. M. Kolbe to zdjęcie podpisane jest tam: << Obóz internowania zakonników w Ostrzeszowie. Ujęcie fotograficzne w dniu zwolnienia O. Maksymiliana i współbraci z obozu - 8 grudnia 1939 r. W uroczystość Niepokalanego Poczęcia N. M. P. >> Wpis ten ma charakter informacyjny. Nie kwestionuję danych spod zdjęcia.
krzysztof.zarzecki@o2.pl: Minął rok i ceny kapsli z ostrzeszowskim rodowodem idą w górę: za zniszczonego kapsla zapłacono 69 zł ! https://allegro.pl/oferta/rozlewnia-ostrzeszow-nr-1-butelkowany-9025576829
krzysztof.zarzecki@o2.pl: Temat kilkakrotnie był już poruszany w lokalnej prasie. Kilka artykułów: Dzień w którym wypłynęły kamienie - grudzień 2004 r http://www.czasostrzeszowski.pl/2004/-dzial=gazeta&rok=2004&numer=51&publikacja=1_1.htm Jednak nagrobki Żydowskie - styczeń 2005 r http://www.czasostrzeszowski.pl/2005/-dzial=gazeta&rok=2005&numer=04&publikacja=4_2.htm Cmentarz pod oknami - marzec 2006 r http://www.czasostrzeszowski.pl/2006/-dzial=gazeta&rok=2006&numer=13&publikacja=5.htm
krzysztof.zarzecki@o2.pl: A w tle 1000 małych szufladek skrywających 1001 drobiazgów... Rewelacyjną robotę robicie, panie Grzegorzu !!!
krzysztof.zarzecki@o2.pl: Wnioskuję, po kierownicy umieszczonej prawej stronie, że to pojazd sprowadzany, produkcji angielskiej. Ciekawe czy go przerejestrowali, ale bez przekładki to raczej niemożliwe.
krzysztof.zarzecki@o2.pl: Czerwone chusty, pantofelki i białe podkolanówki - czy to rzeczywiście jest umundurowanie harcerskie ??? Aż żal patrzeć jak komunizm całkowicie podporządkował sobie idę skautingu...