Front budynku
Ciężko znaleźć informacje na temat właścicieli (ciągle szukam)
Wieś rycerską Olszyna w 1909r., po rozparcelowaniu znacznej części, kupił Marian Freudenreich z Poznania i od tej pory był właścicielem Dworku.
Budynek w fatalnym stanie, niezamieszkały. widać jednak drobne remonty dachu a w piwnicy czynna "Hydroforownia" (?)
18.04.2009
W czasach PGR -u w budynku były biura i mieszkania, po 1989 tylko mieszkania, stąd takie dziwaczne rozmieszczenie schodów i drzwi.
Rzecz polega na tym że na pierwszy rzut oka i jedno i drugie wejście nie jest oryginalne. Wyglądają po prostu jak rozkute okna. Jedynym znakiem mogącym świadczyć o tym, że wejście z lewej jest oryginalne jest fakt, że schody są granitowe i widać w nich końcówki uciętej barierki. Nie sądzę aby ktoś do biur PGR-u robił granitowe schody.
Granitowe schody to z pewnością nie kwestia luksusu, ale dostępności takich materiałów, które pozostały po dawnej świetności. Wyraźnie brakuje w fasadzie ganku lub podjazdu. Granit mógł więc być materiałem "pierwotnym". Wejścia są z pewnością rozkutymi oknami.
Pozostaje tylko problem - gdzie to wejście było?
Okno na środku też zawsze było oknem, to widać - więc odpada. Z boku także są wszędzie oryginalne okna.
Czy w tym dworku,nie mieszkał przed II wojną pan Pomernacki?
panstwo Pomernaccy mieszkali przeciez obok tez na III pietrze!!!tylko nad panstwem Pawel Kloza ktorzy mieli corke Wande (Dulenka).
Wanda mieszka w Poznaniu mam z nia kontakt moze sobie cos przypomni o pp.Pomernackich.Dam znac.
Witam serdecznie.
Majątek Olszyna dobra rycerskie kupił od syndyka masy upadłościowej po Panu Freudenreichu w 1924 roku mój dziadek Józef Pomernacki ówczesny dzierżawca majątku księcia Wernigerode w Potarzycy pod Jarocinem. Jako że majątek był w opłakanym stanie dziadek przekazał go w zarządzanie swojemu synowi, a mojemu ojcu Henrykowi.Ten uruchomił gorzelnię i wznowił produkcję rolną. Po paru latach dziadek przeprowadził się z Potarzycy i przejął majątek od syna. Do czasu wybuchu II-wojny światowej gospodarzył, dając się poznać w okolicy jako przodujący ziemianin. Podczas okupacji Niemcy zatrudnili właściciela jako kierownika majątku, a po wojnie komuniści wygonili dziadka i zabrali wszystko.
A czy teraźniejszy właściciel posiada środki ,na poważniejsze prace konserwatorskie tego ciekawego obiektu ?
@zlasu - puki co w świetle aktualnego prawa "teraźniejszym" właścicielem jest nadal skarb państwa od 1945 roku (nie jest mi nic wiadomym o sprzedaży obiektu po 2007r).
Mam prośbę do wnuka byłego właściciela dóbr w Olszynie , to moje rodzinne strony, czy prawdą jest to że majątek jeszcze przed wojną był niesamowicie zadłużony , a nacjonalizacja była za odszkodowaniem, gdyby jej nie było prawdopodobnie wierzyciele i tak by go zlicytowali . Mam takie informacje od bardzo bliskiej osoby pracującej u Pana dziadka. Jestem zwolennikiem rozwiewania wszelkich plotek i półprawd. Co do totalnej dewastacji "pałacu" poruszałem tą sprawę i publikowałem w prasie bo nastąpiła ona już za "nowej" Polski po 1990 r. Do niedawna mieszkali tam ludzie i były biura ówczesnego PGR. Przykro na to patrzeć w końcu to bardzo ciekawy materialny dokument świetności naszych antenatów.p.s jeszcze jedno pytanie dlaczego nie starano się o zwrot majątku ?
Witam.Wejście do budynku było w miejscu środkowego okna.Majątek nie był zadłużony