Spokój i beztroska aż się wylewa z tego zdjęcia, trudno uwierzyć że zrobiono je w czasie okupacji niemieckiej. Na dachu kościoła, po lewej i prawej stronie, dobrze widoczne kominy, świątynia dawniej ogrzewana była dwoma dużymi piecami. Do dzisiaj zachował się jeden z szybrów, drugi został w czasie ostatniego remontu zamurowany.
Z albumu Małgorzaty Szymoniak-Staniszewskiej.