Początek lat dziewięćdziesiątych i kultowe już fontanno-kwietniko-ławki, w kamienicach działają pierwsze prywatne sklepy z początku przemian ustrojowych a przez okno nad sklepem syna, wygląda pan Józef Kupczyk.
Może rozpoznajecie kogoś ze zdjęcia? Gościa z prawej strony, mieszkańcy Rynku zapewne jeszcze dobrze pamiętają.