Pamiętam dokładnie, miałem go pod nosem, widok prosto z balkonu bloku nr 7. Daję głowę, ze było to na pewno przed 1995 rokiem, potem wstawili piec na olej opałowy i obok kotłowni zakopali duuuzy zbiornik (tank), na olej. Pamietam dostawy oleju jak cysternami podjeżdżali pod okna i tankowali zbiornik. Jak na CPNie :) Jest do dziś zakopany, choć za długo nie posłużył mieszkańcom osiedla, bo w końcu przyłączyli nas dwa lata temu do kotłowni osiedla zamkowego :)
Pamiętam dokładnie, miałem go pod nosem, widok prosto z balkonu bloku nr 7. Daję głowę, ze było to na pewno przed 1995 rokiem, potem wstawili piec na olej opałowy i obok kotłowni zakopali duuuzy zbiornik (tank), na olej. Pamietam dostawy oleju jak cysternami podjeżdżali pod okna i tankowali zbiornik. Jak na CPNie :) Jest do dziś zakopany, choć za długo nie posłużył mieszkańcom osiedla, bo w końcu przyłączyli nas dwa lata temu do kotłowni osiedla zamkowego :)
Ja mgliście pamiętam, jak go rozbierali. Cały dzień spędziłem przy oknie oglądając tą operację.
w którym roku go rozbierali?
Myślę, że około 94-95 roku. Ale jeszcze sprawdzę w albumach rodzinnych.
a ja go miałem prawie w oknie, pamiętam jak go usuwali - była adrenalina
Pamiętasz który to mniej więcej był rok?
nie pomogę nie pamiętam