Napisał mi jan-taylor : ta dziewczynka to chlopak o nazwisku Mendlewski!!! (moze Medlewski) nauczycielem w Siedlikowie byl ojciec tego chlopca!!! Najmlodszy z tej rodziny mieszka (lub mieszkal) w Warszawie Antoni.
Potwierdzeniem niech bedzie ksiazeczka p.Jozefa Cieplika pt.Antoni Serbenski Artysta-Plastyk pludniowej wielkopolski wydana TPZO Ostrzeszow 1973 r.strona 14 10 wiersz od gory....drzeworytowy portret Janka Medlewskiego....
Ten p.Janek chyba wiekowo do mozna porownac do p.Marka Cieplika nosil po wojnie mundur zolnierza armii Andersa.Mieszkal w Dworku lub tam bywal??? 100% mieszkal tam (jego brat) Antek Medlewski znacznie mlodszy i starsza pani na ktora mowiono Babcia Medlewska. A spodnie przy tych mundurach nie mialy guzikow tylko zamki blyskawiczne.Jeden raz mial p.Janek z tym zamkiem malenki problem calej histori nie bede szczegolowo opisywal gdyz swiadkiem nie bylem.Wiem ze z tej ciezkiej sytuacji zyciowej pozwolil sie uwolnic przez "ciocie Jadzie" To cos wspanialego ze "Dworek" istnieje siedzac tam tak wiele odzywa tak wiele staje przed oczyma lacznie z lampami sufitowymi z lat 1920..wokol rurkami szklanymi zdobionymi i te wspaniale klamki drzwiowe mosiezne ktore nawet "komune przezyly".I ten slup z przewodami elektrycznymi przy bramie na podworze ktore galezie uszkodzily i wtedy mlodziutki Stasinek St. do ladu doprowadzil.
Napisał mi jan-taylor :
ta dziewczynka to chlopak o nazwisku Mendlewski!!!
(moze Medlewski) nauczycielem w Siedlikowie byl ojciec tego chlopca!!!
Najmlodszy z tej rodziny mieszka (lub mieszkal) w Warszawie Antoni.
Potwierdzeniem niech bedzie ksiazeczka p.Jozefa Cieplika pt.Antoni Serbenski
Artysta-Plastyk pludniowej wielkopolski wydana TPZO Ostrzeszow 1973 r.strona 14
10 wiersz od gory....drzeworytowy portret Janka Medlewskiego....
Ten p.Janek chyba wiekowo do mozna porownac do p.Marka Cieplika nosil po wojnie mundur zolnierza armii Andersa.Mieszkal w Dworku lub tam bywal??? 100% mieszkal tam (jego brat) Antek Medlewski znacznie mlodszy i starsza pani na ktora mowiono Babcia Medlewska.
A spodnie przy tych mundurach nie mialy guzikow tylko zamki blyskawiczne.Jeden raz mial p.Janek z tym zamkiem malenki problem calej histori nie bede szczegolowo opisywal gdyz swiadkiem nie bylem.Wiem ze z tej ciezkiej sytuacji zyciowej pozwolil sie uwolnic przez "ciocie Jadzie"
To cos wspanialego ze "Dworek" istnieje siedzac tam tak wiele odzywa tak wiele staje przed oczyma lacznie z lampami sufitowymi z lat 1920..wokol rurkami szklanymi zdobionymi i te wspaniale klamki drzwiowe mosiezne ktore nawet "komune przezyly".I ten slup z przewodami elektrycznymi przy bramie na podworze ktore galezie uszkodzily i wtedy mlodziutki Stasinek St. do ladu doprowadzil.