Koniec lat sześćdziesiątych, pełne trybuny na stadionie miejskim, prawdopodobnie ostrzeszowski cross, chociaż niewykluczone że to jakaś inna impreza. Bardzo fajne zdjęcie, proszę sobie powiększyć i dokładnie mu się przyjrzeć, a nuż rozpoznacie znajomego. My wypatrzyliśmy pana Olka Pisullę, pana Miecia Organiściaka, pana Józefiaka, pana Roszko i państwo Cebulskich.