Hmmm dokładnie nie odpowiem, ktory to rok, początek 80-tych lat na pewno, ale pamietam również pewien fakt, kiedy naprawdę ostro popadało, powybijało większość płyt kanalizacyjnych i dawną Boh. Stalingradu i obwodnicą płynęła doslownie rzeka, pewni kolesie dość znani swego czasu w tym mieście heheheh naparzali na materacu w miejscu gdzie dzisiaj stoi lilijka, woda miala jakieś 1,5 metra głębokości jaja były niesamowite, a na wysokości dzisiejszego pawilonu PSS tzw. "19" obok Szkoly Muzycznej (dawniej rownież pawilon chociaż "lekko" uboższy) z kanału o średnicy no nie wiem ile mierzy dokladnie, ale myślę, że z 60-70 cm waliła woda na wysokosc 50-60 cm !!! Niesamowity widok, woda spływala do samego zjazdu na Ostrów całą szerokością jezdni, dziwny widok w Ostrzeszowie :), i a propos zagłębia "Lilijkowego" nie sposób zapomnieć, że gościlo tam zawsze wesołe miasteczko heheh strzelnice te sprawy, no i łańcuchowa obowiązkowo; tutaj mała anegdota - pod wieczór zacząłem swoją trasę łańcuchową czyli 11 razy pod rząd przejażdżka, koleś z obsługi (z ktorym nota bene juz się zakumplowałem) kiedy 12 raz podawałem mu bilet, mowi nie stary spadaj juz w chatę nie bede dla Ciebie jednego odpalał sprzetu heheh, no i cóż było robić , wykorzystałem na drugi dzien heheh:)
To lata 1958-1959 ani wczwsniej ani pozniej.Smrodka czyli strzegowa polaczenie wielkiej i malej strugi jest z prawej strony widoczne.Mysmy sie w tej wodzie bawili,pamietam tez kilka razy zlapalismy raki na wysokosco zameczku.po prawej stronie widac jeszcze ostatnie drzewa przed wycieciem.Normalnie ciadnely sie po lewym brzegu strzegowy od cypla ogrodu Tuliszki az do konca tych co widac jeszcze na zdjeciu w tej kepie drzew byl tez jeden ze stawow. Po lewj stronie czyli wtdluz plotu szkoly rolniczej zyczynala sie aleja kasztanow az do stawu przed strzelnica.W pewnym momencie alejki byly jeszcze inne drzewa moze wierzby nad samym stawem klasztornym,alw moze mnie ktos poprawic jesil to wierzby nie byly.
dandys15 lat temu
Panie Janku, toż to wersalskie les Jardins. Ach te obrazy pod powiekami, jak mówi Czarny Sęp.
I tam calkiem po lewj stronie przed stawem klasztornym pozniej byly rury ale wczesniej ten mostek na ktorym stoi p.Czernik zdjecie w ksiazce. To musialo tam byc ta Strzegowa byla znacznie wieksza jak widac w rycinach Kielesinskiego z 1840 roku wiec tam bylo albo dalej wode puszczano lub napelniano staw jako naped do mlyna miejskiego przed strzelnica po lewj steonie idac alejka po prawej jeszcze dzisial resztki absolutne murowanego przepustu do mlyna.
Tu zdjęcie tego miejsca w szerszej i nieco starszej perspektywie. Nie było jeszcze wtedy placu zabaw http://dziejeostrzeszowa.pl/galeria/foto/5/22
WLODEK4615 lat temu
Tymi ogródkami opiekował się w tamtych czasach p.Kempa.Po prawej stronie przy płocie widać kozę a za nią drzewo z czarną plamą.To jest otwór w drzewie gdzie można było się schować.O ile dobrze pamiętam to wyglądało na to, jak by było od środka wypalone.Mimo to stało wiele lat.Tak, Janek ma rację.Alejka była cała w kasztanach,a nad stawem "klasztornym" rosły wierzby.Ten staw jak i widoczne łąki za strzegową należały do pp.Śliwińskich.
Powers-x215 lat temu
W pasie drzew nad strumykiem,obok ogrodu p.Hęćki,rosło sporo drzew(niestety na tym zdjęciu już ich nie ma).Opiszę jedno:było chyba najwyższe z jakiego gatunku nie pamiętam.Prawie na końcu korony tego drzewa była przybita gwożdziami deska w taki sposób,że można na niej było siedzieć(znajdowała się ona w rozwidleniu dwóch gałęzi).Jako młody chłopak 10-12 letni,wdrapywałem się na to drzewo(nie tylko ja),i siadałem na tej desce.Był to bardzo dobry punkt obserwacyjny na ul.Zamkową 13,11 i okolice Bożnicy.Z relacji osób z tamtego okresu(1949-53),była mowa o tajemniczych postaciach,którzy z tej wysokości, śledzili życie niektórych OSTRZESZOWIAKÓW.To miejsce my dzieciaki nazywaliśmy "SIODEŁKO"
Przechodziłem dzisiaj koło tego miejsca i szukałem drzewa z dziurą. Znalazłem tylko takie http://img509.imageshack.us/img509/9001/31122009.jpg Jest dosyć stare i grube a w środku ma pusty pień
Hmmm dokładnie nie odpowiem, ktory to rok, początek 80-tych lat na pewno, ale pamietam również pewien fakt, kiedy naprawdę ostro popadało, powybijało większość płyt kanalizacyjnych i dawną Boh. Stalingradu i obwodnicą płynęła doslownie rzeka, pewni kolesie dość znani swego czasu w tym mieście heheheh naparzali na materacu w miejscu gdzie dzisiaj stoi lilijka, woda miala jakieś 1,5 metra głębokości jaja były niesamowite, a na wysokości dzisiejszego pawilonu PSS tzw. "19" obok Szkoly Muzycznej (dawniej rownież pawilon chociaż "lekko" uboższy) z kanału o średnicy no nie wiem ile mierzy dokladnie, ale myślę, że z 60-70 cm waliła woda na wysokosc 50-60 cm !!! Niesamowity widok, woda spływala do samego zjazdu na Ostrów całą szerokością jezdni, dziwny widok w Ostrzeszowie :), i a propos zagłębia "Lilijkowego" nie sposób zapomnieć, że gościlo tam zawsze wesołe miasteczko heheh strzelnice te sprawy, no i łańcuchowa obowiązkowo; tutaj mała anegdota - pod wieczór zacząłem swoją trasę łańcuchową czyli 11 razy pod rząd przejażdżka, koleś z obsługi (z ktorym nota bene juz się zakumplowałem) kiedy 12 raz podawałem mu bilet, mowi nie stary spadaj juz w chatę nie bede dla Ciebie jednego odpalał sprzetu heheh, no i cóż było robić , wykorzystałem na drugi dzien heheh:)
To lata 1958-1959 ani wczwsniej ani pozniej.Smrodka czyli strzegowa polaczenie wielkiej i malej strugi jest z prawej strony widoczne.Mysmy sie w tej wodzie bawili,pamietam tez kilka razy zlapalismy raki na wysokosco zameczku.po prawej stronie widac jeszcze ostatnie drzewa przed wycieciem.Normalnie ciadnely sie po lewym brzegu strzegowy od cypla ogrodu Tuliszki az do konca tych co widac jeszcze na zdjeciu w tej kepie drzew byl tez jeden ze stawow.
Po lewj stronie czyli wtdluz plotu szkoly rolniczej zyczynala sie aleja kasztanow az do stawu przed strzelnica.W pewnym momencie alejki byly jeszcze inne drzewa moze wierzby nad samym stawem klasztornym,alw moze mnie ktos poprawic jesil to wierzby nie byly.
Panie Janku, toż to wersalskie les Jardins. Ach te obrazy pod powiekami, jak mówi Czarny Sęp.
Wszystkie obrazy sa dobrze zachowane z dzwiekiem i zapachem
I tam calkiem po lewj stronie przed stawem klasztornym pozniej byly rury ale wczesniej ten mostek na ktorym stoi p.Czernik zdjecie w ksiazce.
To musialo tam byc ta Strzegowa byla znacznie wieksza jak widac w rycinach Kielesinskiego z 1840 roku wiec tam bylo albo dalej wode puszczano lub napelniano staw jako naped do mlyna miejskiego przed strzelnica po lewj steonie idac alejka po prawej jeszcze dzisial resztki absolutne murowanego przepustu do mlyna.
Na tym zdjeciu w ksiazce widac woz na lace czyli wyglada na sianokosy i to musialo byc suche lato!!! Laki mialy zawsze "kaczence" wilgoc kwasne.
Tu zdjęcie tego miejsca w szerszej i nieco starszej perspektywie. Nie było jeszcze wtedy placu zabaw http://dziejeostrzeszowa.pl/galeria/foto/5/22
Tymi ogródkami opiekował się w tamtych czasach p.Kempa.Po prawej stronie przy płocie widać kozę a za nią drzewo z czarną plamą.To jest otwór w drzewie gdzie można było się schować.O ile dobrze pamiętam to wyglądało na to, jak by było od środka wypalone.Mimo to stało wiele lat.Tak, Janek ma rację.Alejka była cała w kasztanach,a nad stawem "klasztornym" rosły wierzby.Ten staw jak i widoczne łąki za strzegową należały do pp.Śliwińskich.
W pasie drzew nad strumykiem,obok ogrodu p.Hęćki,rosło sporo drzew(niestety na tym zdjęciu już ich nie ma).Opiszę jedno:było chyba najwyższe z jakiego gatunku nie pamiętam.Prawie na końcu korony tego drzewa była przybita gwożdziami deska w taki sposób,że można na niej było siedzieć(znajdowała się ona w rozwidleniu dwóch gałęzi).Jako młody chłopak 10-12 letni,wdrapywałem się na to drzewo(nie tylko ja),i siadałem na tej desce.Był to bardzo dobry punkt obserwacyjny na ul.Zamkową 13,11 i okolice Bożnicy.Z relacji osób z tamtego okresu(1949-53),była mowa o tajemniczych postaciach,którzy z tej wysokości, śledzili życie niektórych OSTRZESZOWIAKÓW.To miejsce my dzieciaki nazywaliśmy "SIODEŁKO"
Przechodziłem dzisiaj koło tego miejsca i szukałem drzewa z dziurą. Znalazłem tylko takie http://img509.imageshack.us/img509/9001/31122009.jpg
Jest dosyć stare i grube a w środku ma pusty pień