1936 rok, zakład szewski przy ul. Farnej. Po lewej pomocnik szewca Pan Gruszka, ..., stare zdjęcia -

1936 rok, zakład szewski przy ul. Farnej. Po lewej pomocnik szewca Pan Gruszka, po prawej szewc Szczepan Wypchło. Panowie pracują przy odpalonej lampie naftowej

holandpoland 3 lata, 7 miesięcy temu
Komentarze (5)
jan-taylor 3 lata, 7 miesięcy temu

Na zdjeciu widoczny warsztat to byl warsztat obuwniczy!!! Obuwnik produkowal nowe buty. Co widac na parapecie i oparty o sciane gorna czesc bucika bez podeszwy. Szwec to warsztat tylko reperujacy uzywane buty. Jeszcze byl cholewkarz jako specjalista od czeci buta wysokiego. Oczywiscie obuwnik reperowal tez buty uzywane. W srodku miedzy tymi panami stoi przyrzad nazywany potocznie burmistrzem. Pan Gruszka to typ rzemieslnika ktorego wowczas honoren byla sluzba w Ochotniczej Strazy Pozarnej.
Wczesniej byli tez szewcy stolowi, byli to tacy ktorzy wykonywali uslugi reperacji butow na zewnatrz przed budynkiem mieszkalnym. Szewc i piekarz to byly najwazniejsze zawod w czasach jak do Sycowa chodzono z buta.
Chleb na droge i dobre podeszwy to byla podstawa.

Grzes67 3 lata, 7 miesięcy temu

-Krystyna Pilarczyk-
Zakład szewski mieścił się nie przy ul. Farnej lecz w piwnicy przy Kolejowej ( odcinek od Farnej do Rynku). Mój ojciec Józef Gruszka miał tam swój warsztat jeszcze krótko po wojnie. Zdjęcie pochodzi z okresu przedwojennego.

Grzes67 3 lata, 7 miesięcy temu

-Mieczysław Czajkowski-
Mieszkając w Ostrzeszowie w latach 1945-1949 nosiłem buty do naprawy "do Wypchły".

Grzes67 3 lata, 7 miesięcy temu

Krystyna Pilarczyk
W czasach mojego dzieciństwa pamiętam trzech ostrzeszowkich szewców. Oprócz mojego taty byli jeszcze - Wypchło i Greber.

Grzes67 3 lata, 7 miesięcy temu

-Maria Bacik-
Był jeszcze pan Lizakowski, miał Warsztat na narożniku Rynku i ul. Kolejowej.