Alejki i przyklasztorny staw, który został zasypany na początku lat osiemdziesiątych. Dobrze widoczny budynek UMiG z oryginalnym jeszcze dachem. Lata powojenne, chociaż pewności nie mamy. Może ktoś pomoże w ustaleniu okresu w którym zrobiono zdjęcie.
W pobliżu Klasztoru były trzy stawki :
1.W pobliży gospodarstwa Hęćków zasilany odnogą Szczegowy która oddzielała się w okolicach restauracji Basztowa.Ten stawek był przez kilka lat po wojnie.
2.Stawek przy samym Klasztorze,czynny przez kilka lat po wojnie.Na ten zamarznięty stawek zjeżdżano na sankach,nartach,a nawet na deskach od beczek dostosowanych do zjeżdżania. W końcu go osuszono.
3.Widoczny na zdjęciu. Szczegowa biegnąca tutaj przy alejce, skręcała tutaj w łąki na prawo i płynęła hen do końca autostrady i dalej na Aniołki. Na tym stawie poziom wody można było regulować wpustem przy końcu widocznego stawku i był on idealnym lodowiskiem czynnym przez długie lata.Ten stawek w 1951 a może w 1952r z ojcem czyściliśmy,zabierając muł na nasz ogród przy ul.Leśnej 7, a przy okazji odławiając niesamowite ilości linów. Po tym zabiegu był dalej czynny,będąc siedliskiem dla setek żab.W tym czasie na przyklasztornych łąkach kumkało dosłownie setki żab.
4.Na miejscu dzisiejszego pomnika harcerskiego był czwarty stawek (20x50m) zasilany z tego samego źródła co ten stawek u Hęćków,czyli także ze Szczegowej. Ten stawek został dość wcześnie po wojnie zasypany.
Woda w tych wszystkich ujęciach była bardzo czysta i odławialiśmy nawet ryby. Niedbałość miasta i odprowadzanie ścieków z mleczarni zrobiły swoje.Smutne.