Lata pięćdziesiąte, róg alei Wolności i placu Borek. Budynek to willa Niera, przedwojennego przemysłowca, rozebrana na początku lat siedemdziesiątych, dalej widoczne kominy kaflarni. W tym miejscu stoi obecnie szpital. Chłopiec, który tak pięknie zlał się że sztachetami to Piotr Niesobski, któremu dziękujemy za to bezcenne zdjęcie.
Pan Nier. Byl wlascicielem Kaflarni ktora znajdowala sie naroznik Targowiska Borek i ul.Piastowskiej. Zostala dobudowana do starej Fabryki Piecow. Pan Nier byl czlonkiem Rady Parafialnej Gminy Ewangielickiej. Byl Kuratorem szkoly symultanowej ze strony Gminy Ewangielickiej. Ze strony kstolickiej Pan Fabrowski. Szkola ta znajdowala sie w pomieszczeniach klasztornych. Kaflarnia p.Niera oprocz produkcji prowadzila nauke zawodu zduna. Ostatnim fachwcem ktorego znalem byl p.Biedowicz. Pan Nier jest pochowany na cmentarzu ewangielickim w Ostrzeszowie. Rodzinny grob byl wielokrotnie dewastowany. Obecnie jest odnowiony. Moze wreszcie niektorzy zrozumieja ze odrobine szacunku mozna miec do ludzi co odeszli bez wzgledu na religie.