Połowa lat pięćdziesiątych, park i plac zabaw przy ulicy Bohaterów Stalingradu, obecnie w tym miejscu stoi pomnik harcerzy. W tyle widać dwie wieża: pierwsza to drewniana makieta Pałacu Kultury i Nauki, druga to oczywiście wieża kościoła Chrystusa Króla.
Ze zbiorów Piotra Niesobskiego.
To druga wersja urzadzonego parku. W pierwszej tam gdzie stoi model PKiN byl brodzik z fontanna. Istotnym jest ze zima od ulicy po tym zboczu zjezdzalo sie na sankach. To byla zjezdzalnia w "centrum miasta" a po "szkole" zjezdzalo sie na tornistrze.
Conajmniej szefem wykonastwa tego parku byl p.Aleksander Piontek, ojciec przewspanialej nauczycielki p.Heleny Kaj zony p.Antoniego. Mieszkali Zamkowa 11 na II pietrze, wiec park byl pod czujnym okiem. Zreszta wtedy przystania dla zwolennikow mocniejszych napoi byl zameczek. Pan Piontek byl etatowym Gospodarzem miasta.
Rodzina wymarla,pamiec bodaj zaginela i pewnie niedlugo zniknie grob tej rodziny. Juz jest ogloszone zaproszenie do skontaktowania sie z kancelaria. [p.A.Kaj jest pochowany w Mikorzynie]..
Dla przyponmienia:
Widoczna na drugim planie wieza kosciola pw. Chrystusa Krola. Kamien wegielny pod budowe polozono 1.06.1859 Poswiecenie Kosciola wowczas ewangielickiego dokonano 14.08.1861.
Wczesniejszy kosciol ewangielicki stal na Targowisku Borek. Poswiecony 2.11.1806. Sponsorem drewna na budowle szachulcowa byl Alojzy Biernacki. W herbie Rodziny Biernackich widzimy roze luteranska.
W wielu publikacjach przypisuje sie blednie date 1806 kosciolowi pw.Chrystusa Krola.
Tylko dzieki postawie Parafii Ewangielickiej nie przeprowadzono projektu przebudowy "Zameczku" na kosciol, tak planowano.