Ulica Zamkowa, prawdopodobnie lata pięćdziesiąte. Dobrze widoczna baszta i willa..., stare zdjęcia -

Ulica Zamkowa, prawdopodobnie lata pięćdziesiąte. Dobrze widoczna baszta i willa Timlinga, w tym czasie własność państwa Biskupskich. Fotografia zrobiona z kamienicy pana Stachowiaka, budynku w którym znajdowała się słynna restauracja Basztowa. W oddali zarysowuje się kolejowa wieża ciśnień.
Bardzo dziękujemy Witoldowi Kucharskiemu za udostępnienie kolejnego pięknego zdjęcia.

Grzes67 5 lat, 10 miesięcy temu
Komentarze (4)
Grzes67 5 lat, 10 miesięcy temu

Niewykluczone że zdjęcie powstało wcześniej niż w latach pięćdziesiątych, mogło zostać zrobione nawet w okresie międzywojennym. Świadczyć o tym ma ogród przy domu Biskupskich, który po wojnie był dużo mniejszy, słupki widoczne u dołu, których w latach 50-tych już nie było, małe drzewka przy ulicy Zamkowej i brzózki na szczycie wieży tak charakterystyczne dla lat przedwojennych.

jan-taylor 5 lat, 10 miesięcy temu

Grzes67: Ogrod pp. Biskupskich byl zawsze [bez wzgledu na okres wojny] tej samej wielkosci. Od poludnia. ul.Zamkowa, od zachodu Duza Struga [woda tej strugi widoczna na zdjeciu] od polnocy Mala Struga od wschodu granica z "Zameczkiem" Na poczatku lat 195xx restauracja nazywala sie ELDORADO i prowadzila pani Stachowiak. Byly tam latem lody produkcji wlasnej. Byl czas ze lody "krecil" pozniejszy tenor Operetki wroclawskiej pan Zygmunt G. ktory tez byl wokalista zespolu muzycznego w ELDORADO , przy fortepianie dzialal pan prof.J.Slek[
Od polaczenia sie malej i duzej Strugi nazyawa sie Strzegowa!!!

Dorota 5 lat, 2 miesiące temu

Zgadzam się z relacją p. Taylora,ogród należący do Rodziców mojej Mamy-Marji córki Rozalji i Stanisława Biskupskich wysiedlonych z nieruchomości w czasie wojny- z biletem bez powrotu po wojnie za komuny przetrwał w tej samej wielkości.Do domu należała również pralnia murowana,niszczejąca-budynek z lewej strony zdjęcia.Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Dorota.PS bielone drzewka świadczą o opiece nad ogrodem.Był czas,kiedy zajmował się nim pieczołowicie PO POZNAŃSKU mój drugi dziadek Marceli Mikołajczak :] ojczym mojego Taty-też ukochany przez wnuki.

Dorota 5 lat, 2 miesiące temu

Dziadek Mikołajczak mieszkał/był właścicielem/ w domu na ul.Ogrodowej obok domu,gdzie mieszkali pp.Kupczyk i Kempa stąd nazywani przez wnuki babcia Ogrodowa i dziadek Ogrodowy